| Autor |
Wiadomość |
| Gość |
Wysłany: Wto 18:19, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
| -Nie wiem.. Ty prowadzisz..-uśmiechnęłem się i wyszliśmy z domu. |
|
 |
| Gość |
Wysłany: Wto 18:17, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
Założyłam kurtkę...
- To gdzie idziemy?? - zapytałam z uśmiechem... |
|
 |
| Gość |
Wysłany: Wto 18:13, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
Weszliśmy do przedpokoju.
Podałem jej kurtkę.
-Żeby nam zimno nie było.-uśmiechnęłem się i sam ubrałem kurtkę. |
|
 |
| Gość |
Wysłany: Wto 18:35, 16 Paź 2007 Temat postu: |
|
| Wróciłam do domu i pobiegłam do pokoju... |
|
 |
| Gość |
Wysłany: Wto 16:35, 16 Paź 2007 Temat postu: |
|
| Ubrałam adidaski i wyszłam na spacer... |
|
 |
| Gość |
Wysłany: Sob 13:53, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Weszliśmy razem do domu... Oboje udaliśmy się do swoich pokoi... |
|
 |
| Gość |
Wysłany: Sob 8:53, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Założyłam buty i wyszłam z domu... |
|
 |
| Gość |
Wysłany: Pią 20:35, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| -Pewnie żonko.-zaśmiałem się i pobiegliśmy do salonu. |
|
 |
| Gość |
Wysłany: Pią 20:34, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Zaśmiałam się...
- Co masz ochotę na trzeci seansik mój męzu??- zapytałam z uśmiechem... |
|
 |
| Gość |
Wysłany: Pią 20:32, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
-Trochę.-powiedziałem.
-Już mi lepiej..-uśmiechnęłem się..
-Nie wiem.. skoro już się zachowujemy jak stare małżeństwo.. to może leci coś fajnego w telewizji?-zaśmiałem się.. |
|
 |
| Gość |
Wysłany: Pią 20:31, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Weszłam za Sethem do domu...
- Nie wiem... -powiedziałam... -Naprawdę się źle czujesz??- zapytałam patrząc na niego z troską... |
|
 |
| Gość |
Wysłany: Pią 20:28, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Weszliśmy do domu.
-To co robimy?-zapytałem. |
|
 |
| Gość |
Wysłany: Pią 18:47, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| - Idziemy... - powiedziałam i założyłam żakiet... Przejrzałam się jeszcze w lustrze, poparwiłam włosy i razem z Sethem poszliśmy w stronę pubu... |
|
 |
| Gość |
Wysłany: Pią 18:45, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Zszedłem do przedpokoju.
-Taaak, widze.-zaśmiałem się.
-No to, idziemy?-uśmiechnęłem się i podałem jej żakiet. |
|
 |
| Gość |
Wysłany: Pią 18:44, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Zeszłam do przedpokoju i zawołałam...
- Juz jestem gotowa! Widzisz jak syzbko?! |
|
 |