Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Pią 2:20, 19 Paź 2007    Temat postu:

Gdy się umyliśmy owineliśmy się w ręczniki i poszliśmy do pokoju...
Gość
PostWysłany: Pią 2:18, 19 Paź 2007    Temat postu:

Delikatnie spłukałem pianę z miejsc naokoło opatrunku i też zajałem sie muciem jej pleców...
Gość
PostWysłany: Pią 2:16, 19 Paź 2007    Temat postu:

-ale kochanego Brudask-powiedziałam i pocałowałam go przysuwajać się do niego zaczełam myć jego plecy...
Gość
PostWysłany: Pią 2:14, 19 Paź 2007    Temat postu:

- Tak tak myj swojego brudaska... - powiedziałem z usmiechem i zamydliłem swoje ręcę i delikatnie zacząłem myc Chloe...
Gość
PostWysłany: Pią 2:12, 19 Paź 2007    Temat postu:

-masz szczęscie że jestem kontuzjowana bo był byś martwy za te żarty-powiedziałam wziełam do ręki gąbke i zaczełam myć jego ciało...
Gość
PostWysłany: Pią 2:09, 19 Paź 2007    Temat postu:

- No wejdę, wejdę... sprawdzałem, czy będziesz chciała... - wystawiłem jej język i tez rozebrałem sie wskoczyłem do wanny...
Gość
PostWysłany: Pią 2:07, 19 Paź 2007    Temat postu:

Zrzuciłam wszystkie ciuszki i weszłam do wanny...-a Ty nie wchodzisz??-zapytałam Clarka siedzącego na brzegu wanny...
Gość
PostWysłany: Pią 2:06, 19 Paź 2007    Temat postu:

- Tak kapiel gotowa... - powiedziałem z usmiechem i usiadłem na brzegu wanny...
Gość
PostWysłany: Pią 2:05, 19 Paź 2007    Temat postu:

-no trzeba będzie uważać-powiedziałam...-czyli co można wskakiwać do wanny??-zapytałam powoli się rozbierając...
Gość
PostWysłany: Pią 2:03, 19 Paź 2007    Temat postu:

Gdy Chloe wróciła akurat wanna napełniła sie wodą... - Z Twoim ulubionym płynem do kąpieli... - powiedziałem i podszedłem do niej... - Chyba musimy zadbać by nie zmókł opatrunek...
Gość
PostWysłany: Pią 2:01, 19 Paź 2007    Temat postu:

-już jestem-powiedziałam...
Gość
PostWysłany: Pią 1:58, 19 Paź 2007    Temat postu:

- Dobra, ja napuszczę wody do wanny, ja weźmiesz leki to przyjdź dobra... - powiedziałem i podszedłem do wanny szykowac kąpiel...
Gość
PostWysłany: Pią 1:57, 19 Paź 2007    Temat postu:

-tak goi się szybko-powiedziałam i nałożyłam opatrunek...-ide jeszcze polekarsta mam je w torbie-powiedziałam...
Gość
PostWysłany: Pią 1:55, 19 Paź 2007    Temat postu:

Wszedłem tuz za nią, stanąłem i przyglądałem sie jej... - Szybko sie goi... - powiedziałem, bo wydawało mi sie, że była mniej czerwona niz z rana...
Gość
PostWysłany: Pią 1:53, 19 Paź 2007    Temat postu:

Weszłam do łazienki wyciągnełam z szafki apteczke ściagnełam koszulke i opatrunek zaczełam przemywac rane...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group