Tree Hill

Gość

- Co sie tak patrzysz?? Rozmazalam się gdzieś czy co?? - zapytalam patrząc na Setha...

Gość

Ocknęłem się.
-Nie.-zaśmiałem się.
-Chociaż.. masz taką wieeeeeeeeeelką plamę na twarzy.-

Gość

Uśmiechnęłam się i niespodziewanie rzuciłam w niego poduszką...

Gość

-Hey! To było nie fair!-zaśmiałem się.
Rzuciłem w nią lekko poduszką.
-A masz! Niedobra Ty!-śmiałem się.

Gość

- Osz Ty golumku... - zaśmiałam się i rzuciłam sie na niego z poduszką Razz

Gość

-Heeeej! Bijesz swojego Legolaska?!-śmiałem się i trzymałem jej jedną rękę, żeby trudniej jej było mnie bić Razz

Gość

- Legolaska, chciabyś... - zaśmiaam sie i próbowałam jako jedną reką uderzyć go poduszką...

Gość

-Ha ha ha.. teraz nie tak łatwo, co?-wytknęłem jej język.
-Jestem lepszy od Legolasa.-zaśmiałem się.

Gość

- Nie prawda... - powiedziałam... - Legolas jest sliczny, dobrze strzela z łuku i tak dalej i tak dalej...

Gość

-No proszę! Daj mi łuk!-zaśmiałem się

Gość

- Napewno nie był byś tak dobry jak Legolas - wytknęłam mu język i odsunęłam się z poduszeczką...

Gość

-A mylisz się.-uśmiechnęłem się do niej.
-Wogóle mnie nie doceniasz.-udawałem obrażonego.

Gość

- Obrażalski - powiedziałam... - O której spotykasz się z Nicky?? - zminiłam temat Razz

Gość

-Phi.-zaśmiałem się.
-Nie wiem, o 20:00 ? A czemu pytasz?-spojrzałem na nią.

Gość

- Nie będziesz się zaczynał szykowac?? Jesli Ciebie znam to zawsze szykujesz się kilka godzin... - powiedziałam kręcąc oczami i zasmiałam się...