Tree Hill

Gość

Weszłam do apteki...
-poprosze najmocniejsze tabletki przeciwbólowe-powiedziałam
ekspedientka podała mi zapłaciłam i wyszłam ze sklepu...

Gość

Weszłam do apteki, zakupiłam leki na grypę i tabletki na gardło. Wyszłam z centrum. Chciałam się jeszcze przejść, zanim wrócę do domku na plaży.

Gość

podjechał pod aptekę. wszedł do środka. przy okienku podał receptę na leki.
-dwa opakowania, jeśli można prosić - kobieta zmierzyła go zimnym wzrokiem, ale wydała mu dodakowe opakowanie.
zapłacił, schował tabletki do kieszeni i wrócił do samochodu...

Gość

Dotarłem do apteki, podszedłem do okienka. - Poproszę jakieś tabletki przciwbólowe i może... nic nic - dodałem. Otrzymałem leki i wyszedłem.

Gość

weszlam do apteki.. bylam nieco poddenerwowana ..

- co podac? - zapytala kobieta za lada.
- poprosze 2 testy ciazowe - powiedzialam.
zaplacilam i wyszlam..

Gość

Dojechałem do apteki, zrealizowałem zamówienie. Miałem recepty na pewne leki nasenne, gdyz ostatnio w ogóle nie mogłem spać, było bardzo silne i trzeba było ostrożnie je dawkować.

Gość

Po jakimś czasie ruszyłam przed siebie, wstąpiłam do apteki, kupiłam kilka rzeczy i wyszłam.