Lucas odprowadził mnie do domu. Wzięłam chłodny prysznic, przebrałam się i poszłam znów do pokoju dziennego. Odczytałam sms od Kerri. - Ona też już wie... - powiedziałam. - Złe wiadomości, szybko się rozchodzą... - dodałam.
Wzięłam prysznic, przebrałam się. Włożyłam ciemne ubrania... to wszystko przypominało mi zdarzenia sprzed kilku miesięcy. Sciskając moją bransoletkę wyszłam z domu.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach