Tree Hill

Gość

-Odwzajemniłam jego pocałunek-
-Jasne...pa kochanie-uśmiechnęłam się i weszłam do domu-

Gość

Ubrałam czarne szpilki,wzięłam jeszcze torebkę i wyszłam z domu.

Gość

Wróciłam do domu bo było chłodno i nie chciało mi sie chodzić po dworze.W wciąż dobrym humorze pobiegłam do salonu.

Gość

Ubrałam bluzę,poprawiłam makijaż,uczesałam się,wsiadłam w auto i pojechałam na lotnisko.

Gość

Dojechaliśmy do mojego domu.Zaparkowałam i oboje wysiedliśmy z auta.
-Zapraszam-uśmiechnęłam się i oboje weszliśmy do domu-

Gość

Dotarłem do domu Ashlee... Zadzwoniłem i z uśmiechem czekałem aż mi otworzy...

Gość

Otworzyłam drzwi, stanęłam jak wryta..
-Jee..Jesse?!-krzyknęłam i rzuciłam mu się na szyję..

Gość

Ucieszyłem się gdy zobaczyłem Ashlee... Przytuliłem ją mocno...
- Skarbie jak dobrze Cię widzieć... -powiedziałem i pocałowałem ją...

Gość

-Ciebie też..-uśmiechnęłam się.. sama nie wiedziałam co powiedzieć, tak bardzo się cieszyłam..
-Wejdź..- złapałam jego rękę i poszliśmy do mojego pokoju..

Gość

Weszliśmy do domu.
W przedpokoju:
-Ja idę do salonu.. Ty pewnie do Nicky.. więc.. pa..-powiedziałam i poszłam do salonu..

Gość

-Eee.. pa.-powiedziałem trochę zdziwiony i poszedłem do Nicky.

Gość

Zeszłam do przedpokoju, bo chwili postanowiłam iść..

Gość

Zapukałem do drzwi raz z Summer..
Nikt jednak nie otworzył, więc poszliśmy na impreze..

Gość

Doszliśmy pod dom.
-Ten Richie.. lepiej, żebym się na niego nie natrafił.-skrzywiłem się.

Gość

-Ejj...-przytuliłam się do niego-
-Może...zostaniesz?-spytałam niepewnie...nie chciałam zostawać sama-