Tree Hill

Gość

Weszłam do kuchni gotowa do szkoły.. zrobiłam herbatę dla mnie i Nicky.. i czekałam na nią..

Gość

Weszłam do kuchni-Hey-Ashlee-rzuciłam z uśmiechem-Ta herbatka dla mnie-spytałam-

Gość

-Cześć kochanie.. Tak dla Ciebie..-przysunęłam się kubek z herbatą.. wypiłyśmy i poszłyśmy do szkoły..

Gość

Zrobiłam sobie kanapki i mocną kawę...zjadłam,,pozmywałam i pobiegłam do łazienki...

Gość

Jesse i Aschlee weszli do kuchni... Aschlee podała Jessemu coś do picia i razem usiedli przy stoliku... Zaczęli rozmawiać...

Gość

Robiło się ciemno.. a my nadal rozmawialiśmy.. było fajnie.. potem zrobiłam kolację..

Gość

Gdy Aschlee robiła kolację patrzyłem na nią z uśmiechem...
- Co tam przyrządasz Słonko??- zapytał...

Gość

-Nic ciekawego, no chyba, że mi pomożesz..-uśmiechnęłam się..

Gość

- Pewnie- powiedział Jesse i podszedł do Aschlee... -Co mam zrobić??

Gość

-Hmmm.. no więc tak..-zaczęłam mu tłumaczyć.. zrobiliśmy w końcu tą kolację.. zjedliśmy..
-Dobre było.. ale to dlatego, że mi pomogłeś..-uśmiechnęłam się..

Gość

- Nie- zaprzeczył głową... -Ty wszystko zrobiłas ja tylko pomogłem... Kolacja była pyszna bo z Twoich rączek- powiedział z uśmiechem...

Gość

-Ok, ok.. nie zawstydzaj mnie już..-uśmiechnęłam się do niego..
-To co teraz robimy?- uśmiechnęłam się złośliwie.. [ Very Happy

]

Gość

Jesse uśmichnąłsię do Aschlee... Usiadł blisko niej i pocałował w usta...
-A na co masz ochotę- zapytał...

Gość

-Hmm..-rozmarzyłam się..-To było miłe..-uśmiechnęłam się..-Ale może pójdziemy się przejść?-