Tree Hill

Gość

- Ale układ taki jak my mamy ze sobą w takim wypadku może być korzystny...

Gość

-jak narazie seksu mam dość-zaśmialem sie..

Gość

- O popatrz a na przerwie mówiłeś, że facet chce tego ciągle... -wystawiłam mu język...

Gość

-mowiłem prawie-pokazałem jej jezyk-nich ja tylko nabiore sił to zobaczymy.. Razz

Gość

- No zobaczymy... - zaśmiałam się... - Może się przejdziemy do mnie po piłkę lub pójdziemy na spacer?? Czy jednak wolisz tutaj posiedzieć?? - zapytałam...

Gość

-posiedzmy tu..-powiedziałem z uśmiechem-bo ja i tak niedługo sie zbieram bo musze skoczyc do domu sie wykapac i przebrac..

Gość

-posiedzmy tu..-powiedziałem z uśmiechem-bo ja i tak niedługo sie zbieram bo musze skoczyc do domu sie wykapac i przebrac..

Gość

- W sumie ja też niedługo się będę zbierać... Póki co odsuwam na jak najpóźniej odrabianie lekcji... -powiedziałam... -Trochę nam dzisiaj dowalili nie??

Gość

- W sumie ja też niedługo się będę zbierać... Póki co odsuwam na jak najpóźniej odrabianie lekcji... -powiedziałam... -Trochę nam dzisiaj dowalili nie??

Gość

-Troche to mało powiedziane..-uśmiechnełem sie..-ale jak zobic lekcje i sie przebiore.. cos zjem.. to moze sie przejde wieczorem.. i moze wpadne do Ciebie.. ale nie obiecuje.. to zalezy czy bedzie mi sie chcialo cokolwiek robic jak zrobie wszystkie lekcje..

Gość

- Obrotny chłopak z Ciebie... -zaśmiałam się...

Gość

-no a jak-zasmiałem sie-dobra ja lece,narazie i byc moze do zobaczenia-uśmiechnełem sie.

Gość

- Być może do zobaczenia... -pożegnałam się... Chwilę jeszcze posiedziałam...

Gość

Ruszyłem do domu.

Gość

Po jakimś czasie poszłam do domu...