Tree Hill

Gość

- Wiesz co zawsze chciałem mieć?? Fotel bujany... może do sypialni naszej nie pasuje, ale na dole poddasza... - powiedziałem...

Gość

-no to sobie szukaj fotel bujany Łobuziaku-powiedziałam i uśmiechnełam się do niego...

Gość

- A Zebyś wiedziała, że sobie poszukam... - powiedziałem... - ale to potem... - dodałem wyjmując z jej rąk laptopa...

Gość

-a co teraz będziesz robił że nie chce Ci się szukac??-zapytałam gdy Clark zabrał mi z rąk laptopa...

Gość

- Skoro już skończyłaś myśleć o pokoju dla nas, to muszę spowrotem zająć Twoje myśli i wejść do Twojej głowy... - powiedziałem i przyciągnąłem ją do siebie i pocałowałem...

Gość

Odwzajemniłam jego pocałunek...-to mi się podoba-powiedziałam i pocałowałam go...

Gość

- A działa?? - spytałem z uśmiechem...

Gość

-działa już jesteś w mojej głowie-powiedziałam uśmiechajać się do niego...

Gość

Usmiechnałem sie do niej... - no i tak być powinno... - powiedziałem i dostałem smsa, odczytałem i odpisałem Bee... - To Beyonce, pytała czemu się nie odzywam...

Gość

-odpisz koleżance-powiedziałam i odsunełam się żeby nie przeszkadzać mu w odpisywaniu...

Gość

- Juz odpisałem, teraz możesz sie do mnie przysunąc, bo nie lubie gdy lezysz tak daleko... - powiedziałem...

Gość

- a mi jest tak dobrze-powiedziałam i wystawiłam mu język...

Gość

- aha czyli to tak... dobra, w takim razie zajme sie szukaniem dla siebie ślicznego bujanego fotela... - powiedziałem i siegnałem po laptopa...

Gość

-szukaj-powiedziałam i wstałam z łóżka i wyszłam z pokoju...

Gość

Gdy Chloe wyszła zajałem się szukaniem bujanego fotela, gdy znalazłem kupiłem od razu, potem dokończyłem składanie wczesniejszego zamówienia w naszym Centrum... Zamówienie miało zostać zrealizowane i dostarczone w ciagu 48 godzin a dostawa miała być bezpłatna ze względu na wielkośc zamówienia i jego kwote... Odłozyłem laptopa i dalej leżałem na łóżku...