Tree Hill

Gość

dobranoc Haley - przytulilam przyjaciolke na dobranoc. - no to teraz do mnie - usmiechnelam sie.

Gość

-Pani przodem-powiedziałem,gdy Haley znikła za drzwiami,uśmiechnełem sie do Kerri,ruszyliśmy w strone jej domu.

Gość

- I pamiętaj, że wszystko będzie dobrze... - dodałam. - Dobranoc i dziękuję za odprowadzenie - dodałam z uśmiechem.

Gość

Liść przyczepił mi sie do buta..-no co za..-mowiłem smiejec sie i idac w jej strone,trzepiac noga.. w koncu go zrzuciłem..spojrzałem na Haley.. stała bardzo blisko mnie.. przestałem sie uśmiechać.. popatrzyłem jej w oczy..nagle naszedł mnie jakiś impuls...i pocałowałem ją..

Gość

Jego zachowanie, a właściwie czyn zaskoczył mnie... zupełnie.

- Lepiej będzie jak już pójdę - powiedziałam. - Dobranoc - dodałam. Weszłam do środka.

Gość

-Super..ale masz wyczucie Chace..-mruknełem do siebie,gdy znikła za drzwiami ruszyłem nerwowy przed siebie..

Gość

Doszliśmy do mojego domu, po drodze trochę rozmawialiśmy, chodź dzisiaj nie byliśmy w zbyt wesołym nastroju.

Weszliśmy do środka.

- Wejdźcie do pokoju - powiedziałam. - A ja pójdę po ten dres - dodałam.

Gość

Wieczorkiem, wyszłam jeszcze na spacerek po TH.

Gość

Doszłam do domu, zatrzasnęłam za sobą drzwi i weszłam do środka.

Gość

- Dobranoc - Lucas się uśmiechnął.
- Dobranoc - powiedziałam i przytuliłam go. - Dobranoc Chace - uśmiechnęłam się spoglądając na niego.
- Dobranoc - odpowiedział z lekkim uśmiechem i spojrzeniem.

Zniknęłam za drzwiami.

Gość

- Chace, pamiętaj co Ci powiedziałem na pomoście - powiedział Lucas.
- Dziękuję - odpowiedział.
- Nie dziękuj, tylko zapamiętaj - dodał Lucas.

Rozeszli się do swoich domów.

Gość

Weszłam do domu, zatrzasnęłam drzwi i poszłam na górę.

Gość

Wróciłam do domu, pod razu poszłam w kierunku łazienki.

Gość

Wróciłam do domu, nadal byłam przejęta sytuacją. Przebrałam się i poszłam spac, ale nie mogłam usnąc.

Gość

Wróciłam do domu. Sama nie wiedziałam co o tym wszystkim mysleć. - Kerri, znaczysz dla mnie za wiele, żebym mogła zniszczyć to wszystko... - powiedziałam do siebie. Poszłam do pokoju.