Tree Hill

Gość

Dojechaliśmy z Calebem pod mój dom...-
-Dziękuje za odwiezienie i za miły wieczór-powiedziałam-

Gość

-cała przyjemność po mojej stronie - uśmiechnął się - ale szkoda, że tak szybko musiałaś się zwijać

Gość

Tak...-powiedziałam po czym zbliżyłam się do niego i pocałowałam go-

Gość

odwzajemnił pocałunek. zaczął całować ją coraz namiętniej. po chwili powiedział
-hmm.miałaś ponoć do domu...

Gość

tak...już się zmywam-zaśmiałam sie...to pa-powiedziałam po czym jeszcze raz go pocałowałam i weszłam do domu-

Gość

uśmiechnięty ruszył spod jej domu. pojechał z powrotem do domu Kerri

Gość

Doszliśmy pod mój dom.
-dziękuje,za miły wieczór i za odprowadzenie-uśmiechnełam się i pocałowałam go w policzek-

Gość

Dotarliśmy pod dom Nicky.
-dzieki za mily wieczor,fajna z Ciebie kolezanka-uśmiechnelem sie-dobranoc.

Gość

Ruszyłem przed siebie.

Gość

Dotarliśmy pod dom.
-Wielkie dzięki za odprowadzenie, przynajmniej nikt mnie nie napadł..-puściłam mu oczko..
-Gdybyś kiedyś się bardzo nudził, albo tęsknił.. to znasz mój numer..-uśmiechnęłam się..

Gość

-dziekuje-usmiechnelem sie-to ja zycze dobrej nocy,dobranoc.

Gość

-Dobranoc..-uśmiechnęłam się do niego i weszłam do domu..

Gość

Gdy znikła za drzwiami ruszyłem przed siebie.

Gość

Ubrałam szpilki i kurtkę,wyszłam z domu do szkoły...

Gość

podjechał pod dom Nicky. wcześniej się jednak przebrał [czarne jeansy, biały podkoszulek, marynarka]. podszedł do drzwi i zapukał.