Spojrzałam na niego..
-Ok.. Nic się nie stało..-uśmiechnęłam się i usiadłam przy stole..
-Kiedy idziesz pozwiedzać Tree Hill?-zapytałam z uśmiechem, ale trochę niepewnie..
Popatrzyłam na niego..
-Hmm.. no nie wiem.. zobaczę..-uśmiechnęłam się i nagle ubrudziłam się kanapką.
Zaczęłam się wycierać, ale chyba coś mi nie wychodziło..
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach