Tree Hill

Gość

- Spało mi się też bardzo dobrze... Dziekie warunki??- zapytał Jesse ze zdziwieniem...

Gość

-No to jest łóżko raczej jednoosobowe..-uśmiechnęłam się..
-Mi też się dobrze spało.. ciekawe dlaczego..- uśmiechnęłam się podejrzliwie

Gość

- Ciekawe- powiedział Jesse z uśmiechem... - Wstajemy czy będziemy tak leżeć i leniuchować cały dzień??- zapytał po chwili...

Gość

-Hmmm.. no nie wiem.. a co proponujesz?-uśmiechnęłam się.. i znów położyłam się obok Jessego..

Gość

- Najchętniej to bym tak z Tobą leżał do końca życia, ale może pójdziemy na krótki spacerek??- zapytał patrząc na nią i gładząc ją po policzku...

Gość

-Jasne.. wyglądam trochę śmiesznie.. ale chętnie się przejdę..-uśmiechnęłam się..

Gość

- Nie prawda... Wyglądasz jak zawsze ślicznie- powiedział Jesse z uśmiechem... Wstali razem z łóżka i razem wyszli z domu na promenadę...

Gość

Rano wstałam.. usiadłam na łóżku.. spojrzałam przez okno.. świeciło piękne słońce..
Ubrałam się i poszłam na plaże..

Gość

Wróciłam do domu.. otworzyłam okna.. włączyłam muzykę.. i zaczęłam tańczyć i śpiewać..

Gość

Obudziłam się rano.. miałam trochę dziwny humor..

Gość

Zrobiłam z siebie człowieka.. i poszłam na plaże..

Gość

Położyłam się spać.. Nie chciałam o niczym myśleć.. Chociaż pod koniec było z Jessem ok.. dziwnie się czułam..

Gość

Obudziłam się rano.. i wcale nie chciało mi się wstawać z łóżka.. otworzyłam okno.. bo widziałam, że na dworze jest ładnie..

Gość

Ubrałam się.. wzięłam piłkę do kosza.. i poszłam na boisko..

Gość

Położyłam się na łóżku.. puściłam muzykę.. wbiłam wzrok w sufit.. ale uśmiech nie schodził mi z twarzy..