Forum Tree Hill Strona Główna Tree Hill
gra RPG
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Intensywna terapia.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 40, 41, 42 ... 46, 47, 48  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Tree Hill Strona Główna -> Szpital
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 10:57, 29 Wrz 2007    Temat postu:

- Ale ja chcę przy nim być... - powiedziałam. - Proszę mi pozwolić - dodałam. - Nie chcę siedzieć na korytarzu i wpatrywać się w szybę, wolę siedzieć przy nim i trzymać go za rękę - powiedziałam patrząc na Nathana.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 10:59, 29 Wrz 2007    Temat postu:

- Dobrze zostań... - powiedział. - Ale później idź do domu odpocząć, bo to byłą ciężka noc... i tak nic więcej niż my nie zdziałasz - powiedział, sprawdził kartę Nathana i wyszedł.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 11:11, 29 Wrz 2007    Temat postu:

Siedziałam przy nim, później przyszła pielegniarka i wyprosiła mnie z sali, gdyż musiała podać mu jakieś zastrzyki i inne. Wyszłam na korytarz.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 19:10, 29 Wrz 2007    Temat postu:

Wciąż byłem nieprzytomny, Haley siedziałą przy mnie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 19:15, 29 Wrz 2007    Temat postu:

Siedziałam przy Nathanie, po pewnym czasie odzyskał przytomność, lekko zacisnął mi rękę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 19:17, 29 Wrz 2007    Temat postu:

- Hal... Haley... - wyszeptałem. Zacisnąłem jej lekko rękę, byłem bezsilny, patrzyłem na nią. - Obiecaj mi coś - dodałem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 19:19, 29 Wrz 2007    Temat postu:

- Ciiii... - wyszeptałam. Usiadłam na łóżku, patrząc na niego. - Co Ci mam obiecać? - szepnęłam.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 19:22, 29 Wrz 2007    Temat postu:

- Obiecaj mi, że zawsze będziesz szczęśliwa i.... ii... - urywałem. Ledwo mówiłem. - ... i nigdy... - powiedziałem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 19:25, 29 Wrz 2007    Temat postu:

- Spokojnie, spokojnie... musisz odpoczywać - powiedziałam. - Jesteś bardzo słaby - szeptałam, miałam łzy w oczach.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 19:33, 29 Wrz 2007    Temat postu:

Na salę weszła pielęgniarka, przywołałem ją, nachyliła się. - Prosze poprosić Lucasa Scotta... leży... - ciągle urywałem. - Sala nr 1 - dodałem.

- Kocham Cię - powiedziałem do Haley.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 19:35, 29 Wrz 2007    Temat postu:

- Ja też Cię kocham - powiedziałam próbując lekko się uśmiechnąć. Przyłożyłam mu lekko rękę do policzka i pogłaskałam go.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 19:42, 29 Wrz 2007    Temat postu:

- Co z Danem? - zapytałem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 19:43, 29 Wrz 2007    Temat postu:

- Nic... - odpowiedziałam. - Po tym wczoraj uciekł... i niech się więcej nie zjawia - dodałam. - Burzy tylko to co dobre... ale nie uda mi się - powiedziałam.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 19:51, 29 Wrz 2007    Temat postu:

Wszedłem do sali...
-Nathan?-podszedłem do łóżka..-co Ci jest?ja..ja pamietam... kocham Cie bracie..co Ci jest?-powiedziałem cicho...nadal zle sie czulem...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 19:53, 29 Wrz 2007    Temat postu:

Skrzywiłem się, zaczeła boleć mnie klatka piersiowa, ale nic nie mówiłem. - Pamiętasz jak mówiłem, że będę Cię kochać do końca życia? - zapytałem, Haley przytaknęła głową. - Kłamałem... - dodałem. - Zawsze będę Cię kochać - powiedziałem.

Lucas wszedł do sali.

- Zbyt wiele by opowiadać - szepnąłem do niego. - Dzięki za to jaki dla mnie byłeś - powiedziałem.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Tree Hill Strona Główna -> Szpital Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 40, 41, 42 ... 46, 47, 48  Następny
Strona 41 z 48

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin