 |
Tree Hill gra RPG
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 20:11, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- naszczescie.. chcialabym zeby juz tu byla, bo czuje sie samotna.. - powiedzialam. - wiem, ze mam was.. ale brak mi oparcia w drugiej osobie.. - dodalam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
prisonka
Gość
|
Wysłany: Czw 20:18, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Nawet tak nie myśl... Masz nas! A jeszcze chwila i będzie z nami... A jak myślisz ją nazawać? Czy sie jeszcze nie zastanawiałaś? - zapytała.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 20:19, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- nazywam ja Nicole - usmiechnelam sie. - ale Chacowi sie chyba nie podoba, zreszta jemu nie podoba sie wszystko, co zwiazne z dzieckiem i mna. - powiedzialam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 20:20, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Doszedłem pod fontanne.. zauważyłem Rachel i Kerri..
-No prosze.. dwie piękne panie zamiast balowac,pod fontanna siedza..-mowilem z usmiechem podchodzac..-o przepraszam trzy.. Cześć Rachel.. Kerri..nareszcie..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 20:22, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Lucas - usmiechnelam sie szeroko, usciskalam go na przywitanie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
prisonka
Gość
|
Wysłany: Czw 20:23, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Ładnie Nicole... Naprawdę, a Chacem sie nie przejmuj, bo jeśli on Cię tak traktuje to nie jest wart Twoich uczuć i nerwów... - powiedziala - Hej Luke! - przywitała się. - No teraz to juz obowiązki inne są... Nie tylko imprezki - uśmiechneła się.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 20:25, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-Rachel.. ale odbijemy sobie na chrzcinach..-uśmiechnełem sie..-no i jak tam coreczka? Nicole tak?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 20:28, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- ojj poimprezowalabym sobie, poimprezowalabym.. musze wlac w mala troche maminych ruchow - zasmialam sie. - tak Nicole.. poki co - powiedzialam. - wszystko dobrze, chociaz stresow mi nie malo - spojrzalam na nich.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
prisonka
Gość
|
Wysłany: Czw 20:28, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
= No jasne... Chrzciny będą napewno huczne! Juz my się zajmiemy organizacja. Choć może nasza ostatnia wspólna imrezka nie zakończyła sie za dobrze - dodała. - Własnie jak córeczka? - powtórzyła.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 20:32, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-Rachel..bo niebyło za kogo pic..a teraz mamy Nicole..-uśmiechnełem sie..-słyszałem,ze Chace Ci nieułatwia..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 20:35, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- fakt, nie ulatwia.. wiem, ze wina lezy tez po mojej stronie, powinnam byla mu powiedziec 5 miesiecy wczesniej.. ale nie moglam, poprostu nie moglam, bylam przerazona, nie wiedzialam co robic.. - powiedzialam. - a teraz? szkoda gadac, na kazdym kroku on stara mi pokazac, jaka to jestem zla, najgorsza.. moze nie mowi tego, ale gestami pokazuje, ze zniszczylam mu jego zycie.. - dodalam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
prisonka
Gość
|
Wysłany: Czw 20:37, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- rzeczywiscie trzeba miec za co pić - uśmiechnęła się. - No a Chacowi napewno przejdzie i w koncu zrozumie że Tobie tez nie jest łatwo. Wiadomo że jest w szoku, że sie dowiedzial tak pozno, ale gdy to do niego dotrze to będzie lepiej... Napewno - dodała.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 20:38, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-Wiesz...myśle,ze on wcale tak nie mysli.. ale poprostu niemoze sobie z tym wszystkim poradzic... A co konkretnego robi? Pogadam z nim..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 20:41, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- nie chce zebys wplywal na niego, to musi byc jego decyzja.. - powiedzialam. - a co robi? np. tnie sie.. - spojrzalam na nich. - myslicie, ze latwo mi jest z mysla, ze przyczyniam sie do tego, ze bliska mi osoba upada coraz nizej? - dodalam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
prisonka
Gość
|
Wysłany: Czw 20:43, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Ale to nie Twoja wina... Nie możesz sie teraz zadręczać takimi sprawami, bo jednak teraz to Ty i Nicole jesteście najważniejsze! Ja też mogę z nim pogadać, może to nie to samo co Lucas, ale powiem mu jak wygląda sprawa z Twojej strony...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|