Tree Hill

Gość

Gdy zjadłem wstawiłem naczunia do zmywarki i zabierając rzeczy potrzebne do szkoły wyszedłem z domu....

Gość

-Moze byc Cola-powiedzialam gdy juz bylismy w kuchni- To co mowisz ze nie mas weny w komponowaniu....na cyzm grasz?-zapytalam zaciekawiona - ja troche spiewam ale tylko dla siebie-powiedzialam z usmiechem

Gość

- no jakos nie mam weny, a gram na gitarze i troche na klawiszach, ale zdecydowanie to gitara to mój instrument przewodni... - powiedziałem po czym nalałem nam coli i podałem szklanke dziewczynie...

Gość

-dziekuje-powiedzialam gdy podal mi Cole- to moze zagrasz mi cos-usmiechnelam sie

Gość

Jesli chcesz to zapraszam do pokoju muzycznego - powiedziałem i poszlismy z napojami na górę...

Gość

Wszedłem do kuchni i przygotowałem kawę dla Lily i dla siebie, wyjąłem z lodówki sok i nalałem do szklanki dla Chloe.... Wszystko postawiłem na tacy, dołozyłem jeszcze czekolade na tależyku i półmisek chipsów i zaniosłem do salonu...

Gość

Wszedłem do kuchni wypakowałem ciastka na tależyk i zaniosłem je dziewczynom....

Gość

Weszłam do kuchni umyłam szklanki i wróciłam do salonu...

Gość

Weszłam do kuchni nastawiłam wode na kawe gdy się zagotowała zalałam czajnik z kawą zrobiłam kanapki wziełam tabletki gdy wszystko było gotowe usiadłam przy stole i zaczełam jeść...

Gość

Gdy zjadłam schowałam kanapki dla Clarka do lodówki zostawiajać kartke na stoleŁobuzie jedzonko masz w lodówce-Ch i wyszłam z kuchni...

Gość

Zjadłem przygotowane przez Chloe śniadanie popijając kawą i poszedłem do pokoju po książke...

Gość

Wszedłem do kuchni, przygotowałem szklanki, wodę i wszystko postawiłem na tacę, by było mi wygodniej nieść... Najpierw jednak wyjąłem telefon i napisałem smsa do Lucasa... Potem wziałem tace i wodę do reki i poszedłem spowrotem na góre...

Gość

Weszlismy do kuchni i ja nalałem wody do czajnika i właczyłem go a Chloe przygotowała w tym czasie 8 kaw...

Gość

Gdy woda się zagotowała Clark zalał kubki z kawą i poszliśmy z nimi do salonu wziełam jeszcze jakieś ciastka...

Gość

Weszłam do kuchni schowałam kubki do zmywarki i wróciłam do salonu...