Tree Hill

Gość

-Apropo popcornu..-wziełem garsc i rzuciłem w Kerri..-sorki.. to niespecjalnie bylo..-mowilem smiejac sie-tylko oddalem.. Razz

prisonka · Gość

- Juz włączone Peyton, jakbyś nie zauważyła - zaśmiała się i wyszła z pokoju zeby sie przebrać. Gdy wróciła usiadła na ziemi i wcinała popcorn. - Czemu nie oglądacie filmu? - Szkoda ze juz musisz leciec Nicky... Pa - powiedziala na pozeganie.

Gość

Nie...po prostu juz późno,robi się ciemno i w ogóle...ale mam nadzieję,ze jeszce sie spotkamy?-spytałam-

Gość

Siedziałam i śmiałam się z całej sytuacji... Potem wzięła trochę popcornu i rzuciłm do góry, tak że na wszystkich trochę spadło..
-Czyżby to deszcz?? - zaśmiałam się...

Gość

-może cię odwieźć skoro boisz się tak późno chodzić sama? - uśmiechnął się

Gość

Złapałem Peyton za ręke..-ja i tak lubie jak sie do mnie przytulasz..-usmiechnełem sie..wyciagnełem telefon i napisałem sms'a...

Gość

- czyzbyscie chcieli tu nocowac i to sprzatac? - udalam obrazona.

Gość

-Summer, następna wariatko..-zaśmiałam się i rzuciłam w nią popcornem.. przy okazji trafiłam też Chace..

Gość

Było by miło-uśmiechnęłam się po czym pożegnaliśmy się i wyszliśmy od Kerri i pojechaliśmy do mnie-

Kate

-to dobrze, że lubisz - uśmiechnęła się... rzuciła w niego jednym ziarenkiem popcornu - no co? - zapytała się śmiejąc się, gdy zobaczyła minę Lucasa

prisonka · Gość

- Mi nic nie jest... Do wesela się zagoi, jak to mówią... - uśmiechneła sie.

Gość

-Kerri nie denerwuj się, posprzątamy..-zaśmiałam się..

Gość

-Czesc Nicky..narazie Caleb-powiedziałem..
-osz TY..-powiedziałem do Peyton..-i tak Cie kocham..-dałem jej całusa..

Gość

pożegnał się z Chace'm i wyszedł z Nicky

Gość

-Narazie Nicky,Caleb..
-Dobra..dobra..koniec rzucania..-zaśmiałem sie-bo chyba ja to mam sprzatac..