Tree Hill

Gość

-No no..-zaśmiałem się. To idziemy.. wzięłem Summer "pod pache" i poszliśmy do kina.

Gość

Usiadłam na kanapie i zaczęłam czytać gazetę...

Gość

Wszedłem do salonu.
-Cześć cześć Księżniczko.-zaśmiałem się.
-Co porabiasz? Gdzie byłaś? Z kim? I co robiłaś?-

Gość

- Cześć Golumku - przywitałam go z nad gazety... -A co to przesłuchanie??- zapytałam z uśmiechem patrząc na niego...

Gość

-Powiedzmy.-zaśmiałem się.
-Może byłaś z Legolasem na randce?-uśmiechnęłem się szyderczo.

Gość

- Taak... -powiedziałam... - Uczył mnie strzelac z łuku... -powiedziałam i znowu spojrzałam w gazetę...

Gość

-żebyś tej umiejętności na mnie nie ćwiczyła.-zaśmiałem się.
-Bardzo rozmowna dzisiaj jesteś.-usiadłem koło niej i zabrałem jej z rąk gazete.

Gość

- Może jakm i podpadniesz- powiedziałam...
Gdy Seth zabrał mi gazetę...
- Ej odaj mi gazete! - powiedziałam próbując odebrac mu ją...

Gość

Schowałem gazetę za siebie.
-Nie uda Ci się.-uśmiechnęłem się do przyjaciółki.
-Toooo.. dowiem się co dzisiaj robiłaś?-

Gość

- Nie - odpowiedziałam krótko i próbowałam siegnąć rękami za jego aby odebrac mu gazetę...

Gość

-Co tu mamy?-odsunęłem się od niej i zaczęłem przeglądać gazete..
-Jakiś reportaż o Legolasie? Albo innym "ciachu"?-zaśmiałem się.

Gość

- Seth, oddawaj to, bo się obrażę- powiedziałam i usiadłam ze skrzyżowanymi rękoma na klatce piersiowej... Patrzyłam przed siebie ze złą miną...

Gość

-No dobra, już dobra.-oddałem jej gazetę.
-Obrażalska.-wystawiłem jej język, odwróciłem się do niej plecami i zrobiłem minę podobną do jej miny.

Gość

- Dziękuje - powiedziałam i otworzyłam gazetę... Potem spojrzałam na Setha odwróconego do mnie plecami...
- Nie obrażaj się... -powiedziałam, ale on sie nie odzywał... Dlatego wstałam, usiadłam z jego drugiej strony i pocałowałam go w policzek... Potem otworzyłam gazete i znów się zaczytałam...

Gość

-Myślisz, że jeden pocałune w policzek z litości wszystko złagodzi?-nadal udawałem obrażonego, bo Summ znów zajęła się gazetą.