Tree Hill

Gość

Summer obudziła się w salonie... Wstała, przetarła oczy, wyłączyła telewizor i poszła do łazienki...

Gość

Summer usiadła w salonie i zaczęął oglądać jakiś program...

Gość

Wszedłem do salonu, usiadłem obok Summer.
-Hej.-uśmiechnęłem się.-Co tam?-zapytałem.

Gość

- Hej- uśmiechnęłam się... -Same nudy... Nawet nie ma co oglądac... -powiedziała z krzywą miną...

Gość

-Ah.. pokaż tego pilota.-zaśmiałem się i wzięłem jej pilota.
-No patrz. Władca Pierścieni, oglądamy?-uśmiechnęłem się do niej.

Gość

Zaśmiałam się...
- Ty to zawsze coś znajdziesz- powiedziałą z uśmiechem i zaczęła oglądać...

Gość

-No ba.-uśmiechnęłem się i usiadłem wygodnie na kanapie.
Po chwili.
-Patrz! Frodo!-zaśmiałem się.

Gość

Zaśmiałam się...
- Ja uwielbiam Legolasa... -rozmarzyłam się... -A Ty pewnie uwielbiasz Arwenę co?? - popatrzyłam na niego z uśmiechem...

Gość

-Legolas? Taki blondyn.-zaśmiałem się.
-Arwena. Hmm.. a może.-uśmiechnęłem sie.
-Ja tam lubię tego Krasnoluda, śmieszny jest.-uśmiechnęłem się.

Gość

Summer zaczęła się śmiać...
- Krasnolud mówisz... -powiedziała i spojrzała na niego... -Wiesz co?? Nawet go przypominasz...

Gość

-No dzięki!-zaśmiałem się.-Wredna jesteś.-zaczęłem ją wrednie gilgotać.

Gość

Zaczęłam się smiać...
- Aaaaaa!! Pomocy- śmiałam się wyrywając się... Nagle słysząłam dzwonek więc wyrwałam się i pobiegłam otworzyć drzwi...

Gość

Hey skarby-powiedziałam do Summ i Setha-Co wyście tu robili?-spytałam ze śmiechem mając na myśli minę Summ gdy otwierała mi drzwi-

Gość

-Hej Nicky.-uśmiechnęłem się.
-Nic nie robiliśmy, Summer jest wredna.-zaśmiałem się.
-A co u Ciebie?-