Tree Hill

Gość

Wstałam i poszliśmy na molo...

Gość

-Yhy.. widzę, że Nicky ma wielkie problemy..-skrzywiłam się..

Gość

Pożegnałem Setha i spojrzałem na Aschlee...
- Kochanie wszystko ok??

Gość

-Nie jest ok! To moja kuzynka.. a zachowuje się jak małe dziecko..-prawie krzyknęłam..

Gość

- Aschlee... - powiedział spokojnie łapiąc ją za rękę... - Zapomnij narazie o tym... Narazie jesteś tylko Ty i ja, dobrze??- powiedziałem patrząc w jej oczy...

Gość

Pocałowałam go w policzek.
-Dobrze, ale tak dalej nie może być..-posmutniałam trochę..
-To nie jest normalne.. ona jest zazdrosna?-

Gość

- Nie wiem... - powiedziałem... - Ale nie smuć się prosze... Chcę zobaczyć znów ten Twój śliczny uśmiech- powiedziałem i usmiechnąłem się do niej...

Gość

Uśmiechnęłam się do niego..
-Dobrze, że tu jesteś, bo bym jej chyba nakopała..-uśmiechnęłam się lekko..
-To na czym skończyliśmy?-uśmiechnęłam się i położyłam na piasku..

Gość

Jesse położył głowę na jej brzuchu i obserwował gwiazdy... Trzymał ją za rękę i lekko głaskał jej dłoń...

Gość

Patrzyłam w niebo..
Pomyślałam o rodzicach, wiedziałam, że teraz na mnie patrzą..
łzy napłynęły mi do oczu.. delikatnie przetarłam oczy ręką..

Gość

Podniosłem się i popatrzyłem na Aschlee... Przybliżyłem się do niej i pogłaskałem po policzku...
- Kochanie, nie myśl teraz o niczym smutnym... Ma być wesoło- powiedział i zaczął śpiewać :
Bo ja tańczyć chcę, moze nauczysz mnie jak tańczy się, ja bujam sie, bujam się

Gość

-Jesteś świetny..-zaczęłam się śmiać..
-Zatańcz mi coś..-uśmiechnęłam się patrząc na Jessego..

Gość

Zaśmiałem się... Wstałem i śpiewając zacząłem się smiesznie bujać...
Tańczyć chce, może nauczysz mnie jak tańczy się ja bujam się, bujam się... lalalalala- spiewałem...

Gość

Wybuchnęłam śmiechem patrząc na Jessego, zaczęłam klaskać.
-świetnie świetnie..-zaśmiałam się..
Wstałam i zaczęłam "tańczyć" z nim..
-Niestety nie znam słów..-zaśmiałam się.. ale zaczęłam powtarzać po nim..
Tańczyć chce, może nauczysz mnie..

Gość

Zaczęliśmy tańczyć... Chwilę tanczyliśmy... Potem usiedliśmy na piasku koło siebie...
- Nie zimno Ci w samej bluzie??- zapytałem...