Tree Hill

Gość

Doszedłem na promenadę... długo się po niej krzątałem.

Gość

Dotarłem do miejsca, gdzie mierzyłem do Haley, strzelałem do Nathana. Na alejce były ślady krwi. Upadłem na kolana. - Boze wybacz mi! - krzyknąłem.

Gość

Dotarłam do promenady zaczęłam iść nią i dalej odbijałam piłką tak że wystukiwałam rytm do piosenki którą sobie nuciłam

Gość

Po pewnym czasie udałam się w stronę domu

Gość

Szliśmy promenada... Chace opowiadał o poprzedniej szkole.. ja mu mowilem jak jest tu,w TH... co warto odwiedzic..
-A własciwie czemu przeniosłeś sie do TH?-spytałem w pewnym momencie..-mieszkasz sam,czy z rodzicami?

Gość

-Dostałem stupendium.. łatwiej mi sie bedzie tu utrzymac..-odpowiedziałem..-mieszkam sam.. y..-z Lucasem swobodnie mi sie rozmawialo... nie dopytywał sie zbytnio o moja przeszłosc.. zauwazylem,ze bardziej liczy sie dla niego obecna chwila.. dlatego zdecydowałem,ze zaryzykuje.. i powiem mu cos wiecej o sobie...-niemam rodzicow.. rodziny.. nigdy ich nie znałem.. jestem z sierocinca..-powiedziałem...zastanawialem sie jak zareaguje.. ludzie ktorzy mnie poprzednio otaczali,gdy skas dowiadywali sie,ze jestem sierota roznie reagowali...

Gość

-Przykro mi..-powiedziałem..-niepowiem Ci,ze Cie rozumiem.. bo tak niejest.. ale powiem Ci,ze czasem lepiej jest nieznac swoich rodzicow... -Chace dziwnie sie na mnie spojrzał..-zaraz wyjasnie..-powiedziałem..zaczełem mu opowiadac o Danie.. Karen... głownie o całym swoim zyciu...
Ku zdziwieniu Chace dałaczał sie i rowniez dopowiadał co niektore szczegóły dotychace swojego zycia... opowiadał o swoich zwiazkach z dziewczynami.. ja mowiłem o Peyton.. Brooke..

-No to teraz praktycznie znasz mnie od dziecka...-powiedzialem..

Gość

-A Ty mnie...-rozmawialiśmy jeszcze długo..
pozniej Lucas pokazał mi ktoredy wracac...by najszybciej dojsc do domu...
poszedłem w swoja strone.. a Lucas w swoja...

Gość

Spacerowałyśmy po promenadzie... Gadałyśmy i śmiałyśmy się... Szłyśmy w stronę budki ratownika...

Gość

Doszlismy z Rachel na promenade..
-Chodzisz z Lucasem do jednej klasy?

prisonka · Gość

Doszli do promenady. - A do której klasy chodzisz? Bo zapomniałam zapytać - zapytała.

Gość

-Do trzeciej.. ostatnia klasa wiec musze sie wziasc do nauki.. mam nadzieje,ze w TH niejest az tak ciezko...

prisonka · Gość

- Ja tez chodze do trzeciej... Wiadomo ze nie jest całkiem lekko, ale da sie zyc - puściła mu oczko. - Kto chce mieć dobre oceny to w zasadzie je ma. Tak wiec nie ma co sie martwic na zapas

Gość

-No mam nadzieje,ze niebedzie tak zle..-uśmiechnełem sie..-moge spytac czym sie interesujesz?

prisonka · Gość

- Oczywiscie ze mozesz... Przede wszystkim inetresuję sie koszykówką - pewnie to dziwne jak na dziewczynę. Poza koszem interesuję sie muzyką i cheerleadingiem. No i uwielbiam imprezy... Ale w roku szkolnym jestem grzeczniejsza niz na wakacjach - zaśmiała sie. - A Ty czym sie interesujesz? - zapytała.