Forum Tree Hill Strona Główna Tree Hill
gra RPG
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Intensywna terapia.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 46, 47, 48  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Tree Hill Strona Główna -> Szpital
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kate
Administrator



Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:12, 21 Wrz 2007    Temat postu:

-tak, ta dziewczyna to twoja przyjaciółka... i wcale nie pracuje tutaj, w tym szpitalu - czuła, że już musi być całkowicie szczera - masz tatę... ale zostawił on ciebie i twoją mamę, zanim się urodziłeś... masz też brata - opowiedziała mu całą historię kontaktów z Nathanem....- a jeśli chodzi o dziewczynę... - nastała chwila ciszy nie wiedziała co powiedzieć... jak to powiedzieć...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 19:16, 21 Wrz 2007    Temat postu:

-Ja jestem w szpitalu?Haley nie mówiła.... czemu ja tego nie pamietam?-spojrzałem na nia..-czy ja mam dziewczyne?czy oddałem juz komuś serce? prosze powiedz...-patrzałem na nia...bylem troche roztrzesiony tym,ze nie pamietam niczego....z czasem coraz bedziej sie denerwowałem na siebie...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 19:16, 21 Wrz 2007    Temat postu:

-Ja jestem w szpitalu?Haley nie mówiła.... czemu ja tego nie pamietam?-spojrzałem na nia..-czy ja mam dziewczyne?czy oddałem juz komuś serce? prosze powiedz...-patrzałem na nia...bylem troche roztrzesiony tym,ze nie pamietam niczego....z czasem coraz bedziej sie denerwowałem na siebie...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kate
Administrator



Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:17, 21 Wrz 2007    Temat postu:

-ja jestem twoją dziewczyną - powiedziała w końcu - dlatego siedziałam przy tobie, gdy się obudziłeś... a Haley nie powiedziała Ci nic o szpitalu, żebyś się nie denerwował...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 19:21, 21 Wrz 2007    Temat postu:

Podeszłam do szyby, zobaczyłam Peyton więc szybko się odsunęłam, z nadzieją, że nie widzieli mnie.

Zawróciłam i poszłam na plażę, gdzie umówiłam się z Rachel.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 19:23, 21 Wrz 2007    Temat postu:

Spojrzałe na nia....
-Dlaczego tego nie pamietam? nie pamietam co do Ciebie czuje..-przerwałem-..bransoletka-dostrzegłem bransoletke na jej ręce....[tą,ktora dostała kiedyś od Lucasa]...w głowie pojawił mi sie obraz..wiedziałem,ze juz ją widziałem...głowa strasznie zaczeła mnie boleć....wpadłem w szał...-PRZEKLĘTY SZPITAL!!-wrzasnełem...zaczełem sie wyrywać z bólu....wpadłem w furie...zrzuciłem bandarz w głowy....zaczełem odłaczać aparaturę....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kate
Administrator



Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:26, 21 Wrz 2007    Temat postu:

Peyton znów nacisnęła przycisk... sama podeszła do Lucasa i złapała go za ręce, żeby przestał się szamotać...
-ej... spokojnie... cicho... - starała się do uspokoić...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 19:30, 21 Wrz 2007    Temat postu:

-Zostaw mnie!-wrzasnełem do niej...zabrałem ręce...i doczepiłem całą aparaturę...chciałem wstać,ale nie utrzymałem sie na nogach i upadłem...leżałem na podłodze...-Zostawcie mnie w spokoju!!-krzyczałem..niemogłem wytrzymać z bólu..trzymałem sie za głowe....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kate
Administrator



Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:36, 21 Wrz 2007    Temat postu:

wiedziała, ze to wszystko jej wina.. kiedy wbiegł lekarz z pielęgniarką, ona wyszła z sali... nie zastanawiając się nawet wyszła ze szpitala... znowu zaczęła jeździć w kółko..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 19:44, 21 Wrz 2007    Temat postu:

Lekarze starali sie mnie uspokoić....i zatrymać ręce...ale uwolniłem sie i walnełem lekarza pięścia...przybiegł drugi....przytrzymali mnie...dostałem zastrzyk...[tzw."głupiego Jasia" <lolO>:p]...gdy sie uspokoiłem położyli mnie na łóżku..opatrzyli...podłaczyli do aparatury...lekarz,przez to,ze go uderzyłem zdecydował,ze specjalnymi pasami przywiązali mi nogi i ręce...leżałem i wpayrywałem sie w sufit....po tabletkach bylem spokojny..i niemoglem sie ruszyc bo bylem przywiazany...
-Pamietam tylko bransoletke....-powtarzałem po cichu.... Karen z Keithem woleli nie wchodzić do środka...porozmawiali z lekarzem...pozniej pojechali do domu....

..mijały minuty..godziny...a ja wpatrywałem sie w sufit....myślałem o bransoletce....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 19:54, 21 Wrz 2007    Temat postu:

Doszłyśmy do IT. - Rachel?! - powiedziałam. - Czy ja dobrze widzę, czy on jest przywiązany? - zapytałam lekko przestraszona.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prisonka
Gość






PostWysłany: Pią 19:56, 21 Wrz 2007    Temat postu:

- Bosz... Co mu się stało, że go przywiązali? - zadrżał jej głos.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 19:58, 21 Wrz 2007    Temat postu:

- Nie mam pojęcia - powiedziałam. - Poszukajmy lekarza - powiedziałyśmy. Lekarz przechodził, korytarzem zatrzymałyśmy go i dowiedziałyśmy się, że Lucas znokautował lekarza i dostał środek uspokajający i został przywiązany do łóżka dla własnego bezpieczeństwa.

- No i co teraz? - zapytałam przestraszona Rachel. - Wchodzimy?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prisonka
Gość






PostWysłany: Pią 20:01, 21 Wrz 2007    Temat postu:

- Sama nie wiem... Musiał pewnie doznać jakiegoś szoku... Tylko co go mogło tak wyprowadzić z równowagi? - powiedziała. - Ale wejdźmy... Jak bedzie źle się czuł w naszym towarzystwie to wyjdziemy... - odpowiedziała i dziewczyny weszły do Sali.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 20:03, 21 Wrz 2007    Temat postu:

Podeszłam do łóżka, Rachel stała tuż za mną. Lucas nie spał, wpatrywał się w sufit. - Dobry wieczór panu - powiedziałam cichutko.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Tree Hill Strona Główna -> Szpital Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 46, 47, 48  Następny
Strona 11 z 48

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin