Tree Hill

Gość

Weszłyśmy do klasy i zajęłyśmy się lekcją bo chwilkę po nas wszedł nauczyciel...

Gość

-O Boże.. Fizyka.. Nienawidzę fizy.. grr.. - powiedziałam do Nicky.. uśmiechnęła się do mnie.. i siedziałyśmy dalej w szkole..
Gdy skończyła się lekcja.. nie wychodziłyśmy na korytarz.. czekałyśmy na następną..
Wszedł nauczyciel Chemii.. siedziałyśmy i robiłyśmy notatki..

Gość

Weszłam do klasy. Usiadłam na swoim miejscu. Rozpoczęła się lekcja. Rozejrzałam się po klasie, Lucasa znów nie było. - Pewnie jest u Peyton - pomyślałam i zaczęłam robić notatki.

Gość

Do klasy weszła jakaś dziewczyna.. nauczyciel na chwilę wyszedł.. więc podałam jej rękę i powiedziałam.. -Cześć.. Ashlee jestem..- uśmiechnęłam się do niej..
I po chwili wszedł nauczyciel..

Gość

Uśmiechnęłam się do dziewczyny. - Miło mi, Haley - podałam jej rękę.

Gość

Zadzwonił dzwonek i wyszłyśmy na korytarz..

Gość

Weszłyśmy do klasy.. usiadłyśmy w ławkach.. po paru minutach lekcji.. stwierdziłyśmy, że nauczycieljest bardzo miły..

Gość

Weszłyśmy do klasy. Rozpoczęła się lekcja. Nauczyciel przez chwile przepytał całą klasę, później rozpoczął normalną lekcję.

Gość

Ile jeszcze mamy lekcji?-spytałam szeptem Haley-

Gość

- To jest ostatnia - szepnęłam. - Nie ma faceta od chemii i wcześniej idziemy do domu - powiedziałam.

**

Po zakończeniu zajęć Haley udała się do szafki, pożegnała się z koleżankami. Zabrała notatki po czym pobiegła na ksero. Wyszła ze szkoły w kierunku szpitala, chciała odwiedzić Kerri.

Gość

Siedzielismy na lekcji z Chloe w ławkach obok siebie... Znowu nie mogłem skupic sie na zajęciach, więc napisałem liścik do Chloe.... Wyciagnałem reke by jej go podać, ale nie zorientowałem sie, że nauczycielka jest akurat tuż za mną... Liścik mi zabrała i na forum klasy spytała:
- Jak tam notatki, panie Kent? Może podzielimy się tym z całą klasą?
- Z chęcią. Napisałem tylko... "Wyglądasz bosko, Chloe. I nie mogę się doczekać końca lekcji, żebym mógł popatrzeć w te zielone oczy... i pocałować twoje... idealne usta." - mówiłem patrząc w oczy Chloe... - Coś pominąłem? - spytałem nauczycielki
- Nie, tu jest mniej więcej to samo. - odpowiedziała mi i dodała... - Chcesz odpowiedzieć, Chloe?

Gość

Słyszałam jak Clark mowił każde słowo klasa na chwile zamilkła a gdy nauczycielka zapytała mnie czy chce odpowiedzieć odpowiedziałam że tak i przybliżyłam się do Clarka i pocałowałam go namietnie nie zwracajac uwagi że wszysycy się na nas patrzą a zwłaszcza nauczycielka...

Gość

Gdy Chloe mnie pocałowała odwzajemniłem pocałunek i na chwile przeniosłem sie gdzieś poza klasę... Po chwili jednak "obudził mnie" głos nauczycielki...
- Ojjj młoda miłość. Przynajmniej będziecie razem w areszcie.
Spojrzałem na Chloe i wyczytałem z ruchu jej warg słowa - Było warto. - Usmiechnąłem sie do niej tylko i czekałem na koniec zajęć...

Gość

Siedziałam z Clarkiem do końca zajęć gdy zadzwonił dzwonek wyszliśmy na przerwe...