Tree Hill

Gość

- No i co teraz na to poradzimy - powiedziałem patrząc na nią i pokazując poplamiona koszulę....

Gość

-chyba trzeba wyprać-powiedziałam...-ściągnij ją zaraz się tym zajme-powiedziałam odkładając na blat stołu lody i podeszłam do Clarka...

Gość

- W biały dzien mnie rozbierasz?? - spytałem z usmiechem

Gość

-nie ja Ciebe tylko Ty siebie-powiedziałam i wsytawiłam mu język...- no dawaj tą koszulke-powiedziałam ...

Gość

Zdjąłem koszule i jej podałem...

Gość

-dziękuje zajmij się czymś ja zaraz wracam jak coś to na górze masz jakąś czystą koszulke-powiedziałam i poszłam do pomieszczenia gospodarczego...

Gość

Wyszedłem za Chloe i poszedłem do jej pokoju po koszulkę

Gość

Wróciłam do kuchni schowałam lody i poszłam do pokoju...

Gość

Weszłam do kuchni wziełam tabletki i wyszłam na plaże...

Gość

Weszłam do kuchni zrobiłam coś do jedzenia i usiadłam do stołu...

Gość

Gdy zjadłam posprzatałam i poszłam do swojego pokoju...

Gość

Weszłam do kuchni zrobiłam coś do jedzenia wzięłam tabletki i coś na ból głowy usiadłam przy stole i zaczęłam jeść...

Gość

Wszedłem do kuchni... - Witaj znowu Kochanie... smacznego... - powiedziałem i usiadłem obok... - Jak się czujesz?? - spytałem...

Gość

-nie za dobrze-powiedziałam i wzięłam naczynia dałam do zmywarki...-a co tam w szkole??-zapytałam

Gość

- Nie byłem... spotkałem Summer przed wejściem, odbiorę potem od niej notatki... - powiedziałem...