caly dzien siedzialam z mala w domu, wieczorem gdy zasnela nakarmiona i wykapana, postanowilam pojsc pobiegac na plaze.. mama powiedziala, ze przy niej posiedzi.. ubralam sie i wyszlam z domu.
Wziełem małą na raczki..i usiadłem z nia obok Kerri..
-Dałaś odpocząć mamusi.. Jaka z Ciebie kochana księżniczka.. A u mnie.. a nic nowego.. jakoś to leci..
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach