Tree Hill

Gość

-A Haley gdzie się podziała?- zapytałam..

Gość

- cholera - zaklelam. - co jest? - powiedzialam, bo nagle w calym domu zrobilo sie ciemo, jakby wylaczyli pard.

Gość

Nagle w domu zrobiło sie ciemno...wystraszyłam się i odruchowo przytuliłam się do Caleba-

Gość

W DOMU ZROBILO SIE CIEMNO

-chyba korki wysiadły..-powiedziałem..złapałem Peyton za reke..-tylko mi sie nieboj..

Gość

-Noooo super..-zaśmiałam się..

Gość

Przestraszyłam się gdy zrobilo się ciemno...
- Co się dzieje?? - szepnęłam do Chace'a...

Gość

-nic..prad wylaczyli.. Jak sie ktoras boi..i moze sie przytulić..

Gość

Caleb objął jedną ręką Nicky.
-Kerri, gdzie są korki u ciebie w domu?

Gość

Przytuliłam się do Chace'a i szepnęłam do pozostałych...
- Słyszycie te odgłosy??

Gość

- Caleb, to nie korki, to chyba prad.. moze nie zaplacilam - zasmialam sie. - przeczekajmy, za chwile powinno wlaczyc - powiedzialam.

Kate

-Sęk w tym, że ja nienawidzę ciemności - złapała Lucasa za rękę...

prisonka · Gość

Nagle wszyscy usłyszeli przeróżne odgłosy typu zgrzytanie łyżki o dno garnka czy jeżdzenie palcami po nadmuchanym balonie... Ktoś wchodził po schodach na górę i uchylił drzwi od salonu. Przemknął się niezauważony i złapał Kerri.

Gość

Zaśmiałem sie słyszac te odgłosy...
Objełem Peyton..-spokojnie Kochanie..jestem przy Tobie..nic Ci nie grozi..

Gość

-Aaaaaaaaaa!-krzyknęłam..

Gość

Gdy usłyszałam odgłosy i zobaczyłam jakąś postać wystraszyłam sie...mocniej wtuliłam się w Caleba...na prawdę się bałam-