Tree Hill

Gość

- ktos chwycil mnie od tylu i polozyl reke na ustach, porobowalam krzyczec, ale nie moglam..

Gość

zareagował podobnie do Lucasa. jakoś nie był zbytnio przestraszony.

Gość

Objełem jedna reke Summer a drug Ashlee...
-tylko nie krzyczcie.. nic tu niema..-mowiłem całkiem spokojny..

Gość

-Mam nadzieję Chace..-lekko się uśmiechnęłam, ale nadal się bałam..

Gość

- Tam jest jakaś postać - szepnęłam do Chace'a przestraszona...

Gość

-No to panowie sprawdzmy co to za zamaskowana postac..-powiedziałem..chciało mi sie smiac..

Gość

-słusznie Chace, słusznie - uśmiechnął się - kto atakuje potwora? zgłaszam się jako jeden z ochotników

Gość

-Dokładnie..-ruszylismy w strone gdzie rzekomo ktos miał byc..

Gość

-Wybacz Nicky - szepnął do dziewczyny, podniósł się i ruszył razem z Lucasem

Gość

- Tylko uwarzajcie bo może być uzbrojony - powiedziałam do chłopaków... [ Razz

]

prisonka · Gość

Odsunęła się lekko do tyłu trzymając Kerri, ale potkneła się o kabel i spadła na ziemię.
- Ku*** - szepnęła.. My i nasze pomysły - chciało jej się śmiać ale głowa ja bolała.

Gość

Pewnie-powiedziałam-Uratujcie nas xD

Kate

Peyton siedziała nadal na podłodze.... owinęła ręce wokół kolan czekając na Lucasa, jakiegolwiek informacje i prąd xD

Gość

Ruszyliśmy nw trojke.. złapaliśmy zamaskowana postac.. ale dotykajac jej twarzy spostrzeglismy sie,ze to Rachel.. wybuchnelismy smiechem..

Gość

- wybuchnelam smiechem patrzac jak Rachel placze sie pomiedzy kablami.. - wszystko zepsulas - nadal sie smialam a lzy splywaly mi po policzkach.

zapalilam latarki.