Tree Hill

Gość

Podeszłam do niego, kładąc mu rękę na ramieniu, widziałam, że jest przybity... - Wyremontujemy to... zrobimy tak jak kiedyś klimat przytulnej kawiarenki, do której kochaliśmy przychodzić... - dodałam.

Gość

-Najbardziej szkoda mi mamy...-powiedziałem..-to było prawie całe jej zycie..

Gość

- Nie mów w czasie przeszłym... - powiedziałam. - To nadal będzie jej życie... tylko trochę inne - dodałam.

Gość

-Mam nadzieje...

Gość

Nic nie mówiłam, tylko spoglądałam na niego od czasu do czasu.

Rozglądaliśmy się dalej po kawiarni, szukając rzeczy które się uchowały. Znaleźliśmy parę krzeseł, fotografii ze ścian....

Gość

Znalazłem forografie na ktorej bylo zdjecie z otwarcia kawiarni.. bylem wtedy niemowlakiem... przygladałem sie zdjeciu...

Gość

- Powiesimy je dokładnie w tym samym miejscu... a obok powiesimy nowy - powiedziałam przyglądając się Lucasowi. Znalazłam kilka innych zdjęć, tych z TH, troche nowszych...

Gość

-Wiesz.. chyba juz pojde do domu..-powiedziałem... własciwie,to niemiałem dluzej ochoty na to patrzec...

Gość

- Jasne... - powiedziałam. - Odpocznij, spotkamy się niedługo - dodałam.

Wyszliśmy z kawiarni.

Gość

Przez ostatni czas niemiałem na nic czasu.. ciegle pracowałem,to w warsztacie,to zarmowałem sie z Keithem po godzinach remontem w kawiarni..
Dzis przyszedlem i juz sam konczylem remont.. takie ostatnie szczegoły robilem.. jak np. malowanie krzeseł.. Razz

Gość

***

Remont skonczony..
.. siedze sobie przy barze.. ;p

Gość

Usiadłam przy barze patrząc sobie dookoła

Gość

-Hej Brooke-uśmiechnełem się..-Co podać?

Gość

- Hej - popatrzyłam na niego..
- A co proponujesz? - uśmiechnęłam się

prisonka · Gość

- Hej! - usmiechnęła sie na widok tylu znajomych. - Jak dobrze ze Cię widzę Kerri - dodała. - Jak samopoczucie po imprezie, kacyk nie męczy? - zaśmiała sie.