-śmiejemy się z siebie - powiedziałam z uśmiechem do Lucasa... Potem spojrzałam na drugiego chłopaka, podeszłam i przedstawiłam się wyciągając do niego rękę... -Jestem Summer... -uśmiechnęłam się...
-Nie... nie przeszkodziłyscie.. Gralismy sobie.. a własciwie rzucalismy.. bo do meczyku brakuje nam jeszcze dwoch osob... No ale niewiem Chace jak myslisz..dziweczyny nie sa zbyt delikatne,zeby pograc w football?hehe...;p
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach