Tree Hill

Gość

- My? zbyt delikatne??- zasmiałam się... -Chcecie się przekonać jakie możemy być ostre?

Gość

Zaśmiałem sie..-no to mozemy zagrac mały meczyk to sie przekonamy...;p

Gość

-Nie jesteśmy jakimiś laleczkami Chace..-zaśmiałam się..
-Gramy, gramy.. jakie składy?-zaśmiałam się..

Gość

-No zeby było sprawiedliwie,to jedna pani ze mna.. a druga z Lucasem.. co Wy na to?

Gość

- Ja się zgadzam... Ale która z którym??- powiedzialam z uśmiechem...

Gość

-Jakby mogło być inaczej Chace..-zaśmiałam się..
-Właśnie, kto z kim..-

Gość

-Panie wybieraja...-uśmiechnełem sie..

Gość

- Dobra - powiedziałam... Popatrzyłam na chłopaków.. -To może ja będę z Lucasem a Ash z Chasem bo przyda jej się ktoś lepszy - powiedziałam i wystawiłam jej język...

Gość

Zaśmiałam się..
-Dzięki Summ.. Chace nie masz nic przeciwko?-uśmiechnęłam się..

Gość

-pewnie,ze nie.. to zaczyna druzyna Lucasa.. Summer...łap piłke..-rzuciłem do dziewczyny..

Gość

Złapałam piłkę...
- No to zaczynamy- zaśmiałam się i rzuciłam wysoko piłkę do Lucasa...

Gość

Złapałem piłkę... zaczełem biec..ale Chace mnie zablokował.. odrzuciłem piłkę Summer...-teraz biegnij do tamtej lini..-zowilem smiejec sie..

Gość

Próbowałam zablokować Summer.. jednak nie udało się, zdobyli punkt...
-O nieee.. -

Gość

-To nic..-powiedziałem do Ashlee.. -zaraz im pokazemy..-wziełem piłkę..i podałem do Ashlee...-jak dam Ci znak rzuc do mnie..

Gość

Złapałam piłkę i nie dałam jej sobie odebrać [lol:P].. czekałam na znak..