Tree Hill

Gość

- Prawdę mówiąc to sama się o niego spytałam bo to dziwne, że go nie było... zawsze był gdy ja bylam.., a jak Clark go odwiedzi to proszę cię napisz mi co sie dowiedział... - poprosiłam

Gość

-jasne nie ma sprawy-powiedziałam...-to co z tym bratem??-zapytałam i spojrzałam na Alex...

Gość

- A to już inna historia - uśmiechnęłam się - No więc mój tata związał sie z jakąś Kirsten, no się sprowadziła do nas z synkiem, który maaa... tylko 19 lat

Gość

-przykro mi wiem że musi Ci być ciężko-powiedziałam...-rozmawiałaś z nim poznałaś go??-zapytałam...

Gość

idąc wzdłuz plaży doszedłem do budki ratownika, gdzie siedziała Chloe z jakąś dziewczyną, podszedłem do nich i przywitałem się- hej dziewczyny- powiedziałem, po czym podszedłem do Chloe przytuliłem ją i pocałowałem w policzek -Tom jestem- powiedziałem do nieznajomej

Gość

-Cześć Tom-powiedziałam i uśmiechnełam się do niego...-co Ty tak sam spacerujesz??-zapytałam patrząc na niego...

Gość

-a jakoś tak, wyszedłem z domu się przewietrzyć, a wy co?

Gość

- Nie... nie wiem jak... On próbował ze mną pogadać ale go olałam. Nie, że chciałam to zrobić ale ja po prostu nie wiem jak... to mi się wydaje takie... - mówiłam i nie mogłam znaleźć słów by to powiedzieć - takie dziwne... że przyszli sobie do domu jacyś nieznajomi i po prostu mają stać się od razu znajomymi... rodziną? I mam do nich mówić jakby mieszkali ze mną od zawsze...? jak...? - skończyłam mówić ze spuszczoną głową ... podszedł do nas jakiś chloak - Hey, Alex - uśmiechnełam się mimo wszystko

Gość

-ja wyszłam tez na spacer -powiedziałam...-zobaczysz Alex wszystko się ułoży trzeba na to czasu-powiedziałam...

Gość

-aha, rozumiem-powiedziałem- co tam u was słychać?- zapytałem dziewczyn

Gość

- u mnie wszystko dobrze-powiedziałam...-a co tam u Ciebie jak w pracy??-zapytałam...

Gość

- u mnie też - odpowiedziałam na pytanie

Gość

-to dobrze- powiedziałem i uśmiechnąłem się do Chloe- a w pracy? nawet nie pytaj- powiedziałem- urwanie głowy, ciągle tylko jakieś nadgodziny i w pracy siedze do późnego wieczora, nie mam prawie czasu dla siebie

Gość

-a co dzisiaj masz wolne że tak spacerujesz po plaży??-zapytałam...

Gość

-chwilowo wolne, dzisiaj ide wieczorem do pracy, więc nie ciekawie mam, teraz tylko chwila wolnego czasu