Tree Hill

Gość

-dasz rade-powiedziałam i uśmiechnełam się do niego...-Alex co Ty taka milcząca??-zapytałam...

Gość

- Nic, nic po prostu szczęka mnie boli od gadania - zaśmiałam się

Gość

zaśmiałem się- to wy tu już pewnie długo siedzicie? skoro cie szczęka boli

Gość

-no ja już pare godzin ale Alex dopiero niedawno przyszła-powiedziałam i puściłam jej oczko...

Gość

- Noo... może nie długo ale jak ja się czasem rozgadam to zamknąć buzi nie mogę - uśmiechnęłam się do Toma

Gość

-to dobrze- powiedziałem do Alex i dyskretnie spojrzałem na Chloe jak ona mi się podoba pomyśłałem -lepiej mówić niż siedzieć cicho

Gość

-no to Alex mów z miłą chęcią Cię posłuchamy prawda Tom-powiedziałam i uśmiechnełam się

Gość

- No może i tak, ale i tak nie tyczy sie to wszystkich sytuacji - powiedziałam i znów siedziałam cicho [ Razz

]...
- Chloee... najpierw to musi być jakiś ciekawy temat - powiedziałam i pokazałam jej język

Gość

-jasne- powiedziałem i spojrzałem przeciągle na Chloe, po czym odwróciłem wzrok i patrzyłem na Alex- mów

Gość

-Alex mów bo wrzuce Cię do wody- powiedziałam i wybuchłam śmiechem...-Tom mi pomoże-powiedziałam i spojrzałam na niego...

Gość

-jasne, Chloe, Tobie to ja zawsze pomogę-powiedziałem śmiejąc się i mrugając do niej

Gość

- No nie... jeszcze mi grozi, będziesz jeszcze błagać żebym przestała mówić - zaśmiałam się - O tyyy... - zrócilam się do Toma - wszyscy przeciwko mniee.. nie! w sumie to przeciwko sobie - znów się zaśmialam

Gość

-no to o czym rozmawiamy??-zapytałam i spojrzałam na Alex i Toma...

Gość

Gdy Chloe popatrzyła na mnie ja spojrzałam na Toma ze znaczącym wyrazem twarzy, oczekując odpowiedzi.

Gość

-zaraz wrzucę cię do tej wody- powiedziałem do Alex, po czym podszełem do niej, złapałem ją w pasie i udawałem że chcę zaciągnąć ją do wody