Tree Hill

Gość

To fajnie mieć taką przyjaciółkę....Pewnie-powiedziałam z uśmiechem i ruszyliśmy na parkiet-

Gość

Usiedliśmy na kanapach wziełam swoją szklanke z whisky i napiłam się...--myślisz że wpadnie tu ktoś znajomy??-zapytałam...

Gość

- no mógłby, byłoby Ci raźniej... - powiedziałem patrząc na nią...

Gość

-osz Ty-powiedziałam i szturchnełam go w ramię...

Gość

- no co.... - powiedziałem zdziwiony.... - nie masz juz dośc mojego towarzystwa??

Gość

-tak faktycznie mam Cię dosyć-powiedziałam i wybuchnełam śmiechem...-ja Cię Kocham Łobuzie nie będe miała Cię nigdy dosyć no chyba ze Ty mnie masz??

Gość

- Ciesze się, że nie znudziłem Ci sie jeszcze... - powiedziałem i przysunąłem sie bliżej niej... - Czy będziesz bardzo na mnie zła, jeśli zrobię cos takiego?? - spytałem i pocałowałem ją namiętnie....

Gość

Odwzajemniłam pocałunek gdy przestaliśmy się całować uśmiechnełam się do niego...-uwielbiam Cię-powiedziałam patrząc mu prosto w oczy...

Gość

- Naprawdę czy mnie wkręcasz?? - spytałem z usmiechem...

Gość

-no wiesz to naprawde to wkęcam Cię-powiedziałam udajac powage a to dowód-powiedziałam i zaczełam go całować...

Gość

Przyciągnąłem ja tak, że usiadła na moich kolanach przodem do mnie... - Czemu moja kobieta musi być zawsze taka pociagająca?? - spytałem udając, że pytam kogoś wysoko nad nami...

Gość

-Wariat-powiedziałam i zaczełam się śmiać...

Gość

- Widzisz wariuję gdy jestes blisko... - powiedziałem obejmując ją...

Gość

-no jestem ciekawa ilu dziewczyną to mówiłes-powiedziałam i spojrzałam mu w oczy...

Gość

- Ojjj niezliczona ilość kobiet to ode mnie słyszała... - powiedziałem udając powagę...