|
Tree Hill gra RPG
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:36, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Wstałam i podeszłam szybkim krokiem do Haley..
-Cześć Wam..-powiedziałam z lekkim uśmiechem..
-Ciekawy mecz się zapowiada..-mówiłam siadając..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:37, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Eh... do szatni - pokazał palcem na wyjście. - Widzę Cię tu za 15min.... gotowego do wejścia na boisko, ale będziesz grał tylko chwile - dodał.
Rozpoczął się mecz.
Revensi przejęli piłkę i rzucili pierwszego kosza za 3.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:38, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Zauważyłam Lucasa biegnącego w stronę szatni. Uśmiechnęłam się lekko do siebie. - Bardzo ciekawy... - odpowiedziałam Ashlee.
Rozpoczął sie mecz. Zaczęłyśmy oglądać i kibicować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:39, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Strasznie sie cieszyłem,ze zagram choc chwilke.. pobiegłem do szatni.. wrocilem po chwili.. i zaczoł sie mecz... szło nam dobrze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:39, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Zaczął się mecz. Na początku Ravensi wygrywali, jednak dobra passa trwała tylko chwile, zaczęli tracić piłkę. Byłem coraz bardziej zdenerwowany, patrzyłem na Lucasa i Nathana, którzy radzili sobie nieźłe. Po chwili znów wygrywali.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 21:40, 28 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:39, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-Lucas gra?-uśmiechnęłam się..
-Myślę, że wygramy..- kibicowaliśmy dalej, na chwilę zapomniałam o tym co się stało..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kate
Administrator
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:40, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
była w szoku, że Lucas gra...
kibicowała z innymi cheerleaderkami, ale co chwilę zerkała na Lucasa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:42, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Gra... kiedyś musi wrócić do normalności - powiedziałam z uśmiechem. Ravensi wygrywali. Cieszyłyśmy się z Ashlee z wyniku i wiernie kibicowałyśmy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:44, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Krzyczałyśmy, gdy zdobyli punkt.
-Daaaajeeecie chłopaki!-
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:45, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Mecz trwał... wygrywaliśmy... wraz z Nathanem i chlopakami tworzylismy zgrana w druzyne... mimo,ze niebylem w najlepszej formie.. szlo mi całkiem niezle...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:46, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-Lucas szybko doszedł do siebie..-powiedziałam do Haley..
Oczywiście w trakcie kibicowania []
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:47, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Po pierwszej połowie wygrywaliśmy, usiedliśmy, żeby chwile odpocząć, trener mówił co mamy poprawić i na czym bardziej się skupić.
Pomachałem Ashlee i Haley, naszym wiernym kibicom.
- Scott... - powiedział trener. Odwrócił się Nathan i Lucas. - Lucas Scott... - dokończył. - Siadaj chłopcze, Tobie już starczy na dzisiaj i tak wiele zrobiliście razem - powiedział. - Ale nie ciesz się, żawsze mogło być lepiej - dodał.
Wbiegliśmy na boisko i rozpoczęła sie druga połowa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:48, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Jeszcze nie dokońca jest sobą, ale juz niedługo... wszystko wróci do normy, ja w to wierzę - uśmiechnęłam się. - Mimo, że jesteśmy częściowo jak obcy ludzie, musimy wierzyć, że będzie ponad swoją pamięć i wróci do nas - uśmiechnęłam się.
Rozpoczęła się druga połowa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:49, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-Wiara czyni cuda.-uśmiechnęłam się i sama pomyślałam o Jessem..
Pomachałyśmy do Nathana i oglądałyśmy drugą połowę..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:50, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Nagle druga połowa stała się piełkem. Chłopcy zaczęli tracić piłkę na rzecz przeciwnika, powoli tracili punkty. Dopingowałem im z miejsca, podpowiadałem Nathanowi, ale na każdym razem wysyłał mi tylko zimne spojrzenie, patrzał za to na kogoś innego... Haley. Byłem zdenerwowany wynikiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|