 |
Tree Hill gra RPG
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 19:16, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Wiesz, że jestem szczęśliwy?? Zrobie to ostatni raz i obiecuję juz być grzeczny i słuchac mojej Królowej... - powiedziałem i pocałowałem ja namietnie w usta....
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 21:55, 29 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 19:19, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Odwzajemniłam jego pocałunek...-chyba ktoś dzwoni do drzwi zaraz wracam-powiedziałam i wyszlam z samotni...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 19:21, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Gdy Chloe wyszła, usiadłem i podszedłem do okna...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 19:38, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Chloe nie wracała więc postanowiłem iśc na dół... - Skarbie kto przyszedł... - zawołałem schodząc po schodach...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 19:51, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Gdy doszedłem na górę usłyszałem wołanie Chloe, więc zszedłem na dół...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 23:21, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Weszłam na poddasze wziełam tabletki i zeszłam do kuchni...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 18:08, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Weszłam do samotni zamknełam drzwi i usiadłam pod oknem schowałam twarz w ręce...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 22:01, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Podszedłem do drzwi były zamknięte, jednak gdy nacisnąłem na klamke otworzyły się... Gdy wszedłem Chloe podniosła głowe do góry i ponownie schowała w dłonie... Podszedłem do niej usiadłem obok niej i objałem ja ramieniem...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:43, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Wtuliła się w moje ramiona... - Clark, boję się... boję sie, że on się tu pojawi i zrobi krzywdę moim bliskim. Boje sie, że skrzywdzi Ciebie a tego nie przeżyję... - mówiła przez łzy nie patrząc na mnie... Objąłem ja jeszcze mocniej i przytuliłem... - Skarbie to normalne... nie będę kłamał,że się nie boję, bo też odczuwam strach... Nie rozumiem jak to mogło sie stać, jak ktos mógł wypuścic takiego człowieka, jak można było go niedopilnować... - mówiłem... - Ale nie pozwole mu nas skrzywdzić... nie pozwolę... nie zbliży sie do nas... - to mówiąc zacisnałem zeby i pięść... Chloe dalej szlochała w moją koszulę... - Zobaczysz Skarbie, złapia go szybko, nie może być na tyle sprytny, by nie mogli go złapać... - dodałem...
Siedzielismy tak cały dzień, rozmawiając o tym co sie stało... - Dziekuję, że tu jesteś... - powiedziała Chloe a ja pocałowałem ja w czubek głowy... - Już zawsze będe... - odpowiedziałem jej... Po pewnym czasie poczułem, że Chloe zasnęła... wziąłem ją na ręce i zaniosłem do jej pokoju...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|