Tree Hill

Gość

Przyciągnełam go do siebie i pocałowałam ...

Gość

Gdy skończyła mnie całowac uśmiechnąłem się... - Mężuś chce jeszcze...

Gość

-trzeba najpierw sobie zasłużyć-powiedziałama i wystawiłam mu język...

Gość

- Czyli co musze kupic kolejny telefon tak?? - spytałem żartując...

Gość

-no wiesz te pocałunki są bezcenne-powiedziałam...

Gość

- no to pomysle jak na nie zarobić... - powiedziałem z usmiechem...

Gość

-oj będzie trudno to zrobić-powiedziałam i wystawiłam mu język...

Gość

- Damy radę, bo jesteśmy zdolni... - powiedziałem i zasmiałem sie znowu...

Gość

-no prosze dasz sobie rade chciała bym to zobaczyć-powiedziałam śmiejąc się...

Gość

- No jak to zwykłas mówić, mam gadane, a moje pocałunki, pieszczoty sprawiają, że do tykasz nieba... to chyba powinno wystarczyć...

Gość

-no zobaczymy-powiedziałam i wystawiłam mu język...

Gość

przytuliłem ją - Ale chwilowo przytul mnie Skarbku, chcę sie cieszyć Twoją bliskością...

Gość

Przytuliłam się do niego...-uwielbiam Cię czuć tak blisko-powiedziałam wtulona w niego...

Gość

- Nie jesteś głodna?? Z przyjemnościa zrobię Ci jakieś tościki lub grzanki... cokolwiek...

Gość

-możesz mi coś zrobić ale zdaje się na Twój wybór-powiedziałam...