Tree Hill

Gość

- Dobry Wieczór Paniom - uśmiechnęłam się i przytuliłam ją. - Ubieraj się, idziemy na spacer - dodałam z uśmiechem.

Gość

- sie robi sierżancie - zasmialam sie, poszlam zarzucic na siebie kurtke i wrocilam. - to dokad mnie porywasz? - usmiechnelam sie.

Gość

- Starówka - uśmiechnęłam się. Wzięłam Kerri pod ramię i ruszyłyśmy przed siebie.

Gość

Doszłam pod dom Kerri, klucz leżał pod wycieraczką, weszłam do środka. Rozejrzałam się. - Do roboty! - powiedziałam do siebie

Włączyłam muzykę i zabrałam się za sprzątanie.

Gość

Dojechaliśmy do Kerri.. otworzyłem dziewczyna drzwi..

Gość

- gdzies w torebce na pewno mam klucze, wyjmijcie i otworzcie drzwi - powiedzialam.

Gość

Podeszłam do Kerri, poszperałam jej w torebce, wyciągnęłam klucze i otworzyłam drzwi. Weszliśmy do środka.

Gość

odprowadzilam Haley do drzwi.. - dobranoc Skarbie - usciskalam przyjaciolke. - do zobaczenia i dziekuje - usmiechnelam sie.

Gość

- Dobranoc - powiedziałam. Ruszyłam do domu.

Gość

-dobranoc mamusiu-uśmiechnełem sie-pożegnałem sie i pojechałem do domu..

Gość

-no ten.. jakbyś czegoś potrzebowała to dzwon nawet w nocy.. albo jak mała niebedzie mogła zasnąć..

Gość

- spokojnie dam sobie rade - usmiechnelam sie. - jesli chcesz to jutro mozesz wpasc - powiedzialam.

Gość

-jasne,wpadne napewno-uśmiechnełem sie-no to..y ten..-spojrzałem na nia-dobranoc

Gość

- dobranoc - powiedzialam i weszlam do domu.

Gość

Gdy znikneła za drzwiami poszedłem do domu.